Moim zdaniem warto spróbować, ale trzeba przyjąć dzień nie kolidujący z innymi turniejami np. środę. Jeśli indywiduel nie wyjdzie, to może przyjmie się termin, żeby przyjść, wypić piwo i zagrać w kółko.

Pomysł mi się podoba. Indywiduel raz na kwartał to ciekawa propozycja.zapewne uaktywniła by niektórych graczy i przyniosła zwiększenie frekwencji. Proszę o opinie

Szanowni forumowicze.

Poddaję Wam pod rozwagę propozycję zorganizowania cyklicznych turniejów indywidualnych w Willi Magnat np. raz na kwartał. Turnieje te możnaby rozpropagować w prasie jako znakomitą okazję do gry z najlepszymi. Myślę, że dużo łatwiej przyciągnąć nowe twarze do brydża gdy taka osoba nie będzie musiała szukać partnera (niektóre osoby to krępuje) a dodatkowo będzie miała okazję zagrać w parze z Arcymistrzami. Wzorem turniejów na BBO gdzie gracze grający indywiduela później często łączą się w pary myślę, że i na żywo zdałoby to egzamin. Nawet jak przyjdą 2-4 osoby (single) to jest szansa, że pozyskamy dwie nowe pary do turniejów par. Taka informacja mogłaby trafić do środowiska akademickiego (zarówno studentów jak i profesorów) i taka osoba trafiłaby do ŚZBS-u.