W minionym tygodniu w wieku 40 lat zmarł Piotr Tuszyński. Piotrka pokonała choroba. Był bardzo sympatycznym człowiekiem, utalentowanym brydżystą. Posiadał tytuł Mistrza Międzynarodowego i miał w dorobku punkt mistrzowski za indywidualne Mistrzostwo Polski Open w roku 2000.

Tak niedawno, 19 stycznia, graliśmy mecz przy jednym stoliku, po jednej stronie zasłony. Długo nie zapomnę jak przystąpiliśmy do gry niedzielnego poranka, wszyscy jeszcze lekko zaspani. W pierwszym rozdaniu meczu Piotrek niecelnie rozpoczął rozgrywkę kontraktu 4 pik. Gdy wydawało się, że już w żaden sposób nie może wygrać, Piotrek wykonał przebiegłe zagranie kiera w kółko spod asa w dziadku. Daliśmy się kupić i wykorzystaliśmy ostatnią szansę na wypuszczenie tej końcówki.

Piotrek występował też w kolejnym zjeździe ligowym zaledwie 2 miesiące temu. Z powodu nasilenia choroby w ostatnim zjeździe ligowym już nie mógł wystąpić. A z pewnością byłoby nam trudniej wygrać mecz finałowy, gdyby mógł wzmocnić swoją drużynę.

Właśnie wpisałem ostatnie 228 PKL na jego konto w CEZAR.


ZAX


Czytaj też na stronie http://www.rozbs.tkdami.net/